sobota, 21 kwietnia 2012

too afraid to love you













Trochę mnie też nie zaszkodzi, chociaż w sumie... Jestem zmęczona, ale wszystkie błędy widzę wyraźniej, wiem co powinnam zmienić i poprawić. Nie powinnam chcieć być kimś innym. Powinnam być tak wspaniałą wersją samej siebie, że nie musiałabym udawać nikogo innego, zakładać niepotrzebnej maski i przebrania. I będę, ku zaskoczeniu Wszystkich


no i  Black Keys'ów polecam na dziś

4 komentarze:

  1. Jest moc. :) Jaką lustrzanką robione były te zdjęcia? Ciekawy jestem.
    Aaa, lubię ten zespół!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nikonem D7000, tak jak już mówiłam!
      i ja też lubię, nawet bardzo!

      Usuń
  2. świetne zdjęcia! i oczywiście muzyka, mmmm <3

    OdpowiedzUsuń