czwartek, 12 kwietnia 2012

Każda mała rzecz potrafi mi dawać ogromną radość, cieszę się, że nauczyłam się cieszyć z drobnych gestów jak na przykład uśmiech czy nawet miłe spojrzenie, jedno słowo! Oczywiście, że zawsze czuje się niedosyt i wydaje się, że to za mało, ale to bardzo przydatne w życiu, szczerze polecam każdemu żeby nauczył się tej umiejętności, która łatwo czyni najgorszy dzień najpiękniejszym

Oby do 6.30, umieram z radości, idealny weekend może nie będzie aż tak idealny przez zjebanych ludzi, ale musi być co najmniej w porządku. MUSI!!!!!!!!!!!!!!!







co sentyment, będzie jeszcze fajniej, z rozjebaną brodą czy bez niej



1 komentarz: